A walk through the streets of Cracow is always worth venture even if it is a constant heel-pavement gameplay. A starting point of this look was a skirt bought years ago in one of the local second-hands for less than Euro (it was 25 cents to be exact). Now, a perfect time has come to take it out of the closet, especially, when pleats are reigning on the streets tenaciously. I decided to make a small modification, using a potential of the delicate fabric. Properly sewn up, the skirt lost its standard, symmetrical length and got a second life. As a result, its soft line nicely contrasts with the rocky nature of the faux leather jacket.
Jacket
JACKET
SHIRT
MOHITO
SKIRT
SARA GLENZER
HEELS
DEEZEE
BAG
CHRISTIAN LACROIX
EARRINGS
NANU
NAME NECKLES
CUSTOM MADE
Przeróbki DIY czyli to, co lubię najbardziej! Świetne zestawienie i zdjęcia.
Piękne zdjęcia!
Bardzo mi miło:)! Zapraszam Cię do polubienia fanpage'a!
Rzeczywiście, bardzo ciekawa stylizacja 🙂
Pięknie się to prezentuje 🙂
A w second-handach zawsze można odnaleźć coś mega ciekawego 😉
Spódnica jest cudowna! O wiele bardziej podoba mi się taka skrócona niż tradycyjne plisy. Super!
Piękna kiecka, fajne nogi i w ogóle zestaw mega.
Po raz pierwszy trafiłam na Twoją stronę i bardzo mi się tu podoba. Zamierzam rozgościć się na dłużej 😉
Spódnica rewelacyjna. A może kreatorka mody? 🙂
pięknie! 🙂
WOW, wyglądasz jak milion dolców:) spódnica boska
Pięknie wyglądasz! Spódnica jest prześliczna!