Są takie miejsca, które nie wymagają od nas nawet ruszania się ze swojej okolicy, a sprawiają że czujemy, jakbyśmy byli setki kilometrów dalej. Często lokalnie odwiedzamy co najwyżej kawiarnie czy kina, a miejscowe atrakcje traktujemy nieco po macoszemu. Ja staram się wyjść takiemu myśleniu na przeciw, co jakiś czas eksplorując najbliższą mi okolicę. Zainspirowana egzotycznym charakterem Palmiarni wybrałam szmizjerkę o dość luźnym kroju, która kojarzy mi się z filmowymi przeprawami przez dżunglę oraz wężowy motyw na moich (wieloletnich) szpilkach. Minimalistyczne, srebrne dodatki dopełniły całość. Jestem pewna, że to nie była moja ostatnia wizyta w tym pięknym miejscu i zrealizuję tutaj jes


SUKIENKA

ZARA

OBCASY

New Look

KOLCZYKI

I AM

PIERŚCIONKI

New Yorker

BRANSOLETKA

W.KRUK kolekcja FREEDOOM


Privacy Preference Center