Nawet na hiszpańskich plażach El Saler powoli czuć oddech zbliżającej się jesieni. Na razie bardzo powoli i łaskawie, bo kostiumy kąpielowe wylądują na dnie szuflady dopiero z początkiem października. Jednak niemalże kalendarzowa nostalgia, niezawodnie jak co roku przychodzi wraz z zapachem dyniowych syropów do kawy i kaszmirowych swetrów w sklepowych witrynach.
W otoczeniu ciepłego piasku, morskiej bryzy i łagodnych fal nie trudno o chwilę oddechu. ,,Łapanie ostatnich chwil słońca” może nie do końca przekłada się na hiszpańskie realia, jednak jest to wystarczająca rekompensata za brak polskiej złotej jesieni.
W tak słoneczny październikowy weekend w płóciennej torbie ląduje wysłużona kopia ,,Śniadania u Tiffany’ego” (skruszyła się już nawet okładka), ostatnie wydanie Vogue’a, oraz notes pełen pomysłów.
Lato nieubłaganie dobiega końca, więc pora brać się do pracy! Już wkrótce nowe posty filmowe, relacje z ostatnich wakacyjnych podróży, które mam nadzieję, w szare dni przyniosą trochę słońca.
Tymczasem, otrzepuję słomkowy kapelusz z piasku, i idę pakować walizkę na kolejny weekend.
KOSTIUM
OYSHO
KOSZULA
TOM FORD
KOKARDA
BERSHKA
KAPELUSZ
SFERA
Pięknie wykorzystane słońce. Lato skończyło się definitywnie, co nie oznacza rezygnacji ze strojów kąpielowych. Teraz służą morsowaniu.
Ja też już zdążyłam stęsknić się za latem i póki jeszcze moge jak najczęściej zakładam letnie sukienki. Nie chcę się z nimi rozstawac!
Ja juz dawno tęsknię za latem, bo u nas w NIR jesień zaczyna się o wiele wcześniej niż w Polsce
Świetne zdjęcia, szczególnie te z liściem – bardzo klimatyczne!
Śniadanie u Tiffaniego – świetna lektura na każdą porę roku 🙂 pozdrawiam!
Bardzo się cieszę na nowe posty, czekam!! Piękna kokarda, zdjęcia jak zawsze klimatyczne :))))
Kaszmirowe mięciutkie sweterki bardzo lubię, za to za dynią nie przepadam.
Aż z chęcią odświeżę sobie wcześniejsze posty 🙂
<3
<3
U nas jeszcze czuć ostatnie promienie słońca, ale to pewnie już koniec.
Świetne kadry! Lato niestety ma się ku końcowi, po miesięcznym urlopie cięzko było wrócić do pracy
Przepiękne zdjecia, nastrojowe słońce i cudna sceneria. No tak już czuję jesień zbliżającą się… oby jak najdłużej ciepłą złotą nam była.
Jedno zdjęcie szalenie do mnie przemawia, cień liścia na plecach, jak wiele w tym materiału do skojarzeń. 🙂
Warto korzystać z ostatnich słonecznych dni, zdjęcia wyglądają naprawdę świetnie.
Piękna sesja! Piękne kadry, modelka i dodatki 🙂 Super! Więcej takich prosimy 🙂